kolonia dla psycholi

[ADAM]

Jak się narcystycznie znajomym pochwaliłem,że mamy własne forum pokuligowskie to jakoś tak na mnie dziwnie i z ukosa popatrują jakby zaraz mnie chcieli w kaftan przyodziać.

[Gość]

No to ja mniej więcej podobnie sie czułam w Kuligowie

Nigdy nie uważałam, że dobrze jest ukrywać jakąś część siebie - dla bezpieczeństwa, ale po naszym treningu czuję jakieś lęki na przyszłość przed ujawnianiem o sobie całej prawdy, ludziom, którzy mogą to opatrznie zrozumieć, szczególnie tym, którzy mnie dopiero co poznają...

Smutno mi z tym bardzo, aż mi się płakać chce...
Tak mi się to kłóci z moją filozofią życia w prawdzie i zaufania do ludzi, do świata... jeszcze będę nad tym myślała

Wiem za to na pewno, że wciąż boję się opinii innych ludzi o sobie, szczególnie tych złych opinii, oczywiście, dlatego to tak przezywam. Sni mi sie Kuligów prawie każdej nocy. Przeżywka total, nie spodziewałam sie tego po sobie...

Cudownie jest iść własną drogą, jeśli się jest przekonanym o jej dobru i słuszności, i nie przejmowac się opiniami innych, choćby były najbardziej pogrążające i odbierające wiarę...

Chcę wziąc z Waszych zwrotów wszystko co tylko możliwe, zmienić czy poprawić w sobie to co bedzie korzystne dla mnie i dla innych, jednoczesnie nie tracąc tej wiary (w siebie, w ludzi, Boga, w nieprzypadkowość i doskonałość wszystkiego co sie w życiu wydarza) wiary, nad którą pracowałam tyle lat. I którą uważam za słuszną, chocby ludzie pukali się w czoło i mówili że jestem szalona... ech... łatwe to nie jest.

Ok, to sobie powyrażałam

Adam, tak sie patrze na Twój podpis:
Zaden psychopata, zwykły narcyz
i az mi sie chce na to odpowiezieć:
Zaden Hitler, zwykła kwiaciarka!

[JoAsia]

Kurcze, znowu sie zapomniałam zalogować!
Sorry, nie mam wprawy w pisaniu na forach

[Ewelina]

Cześć! Ależ syfiata pogoda... Adam musiałbyś zobaczyć jak na mnie patrzyli w robocie kiedy powiedziałm im o naszym forum. Niby się uśmiechali pod nosem ale miałam podobne wrażenie jak Ty, że mnie zaraz zwiążą w biały kaftanik. Co w tym kurna takiego dziwnego, że się ze sobą tak bardzo zżyliśmy, że mamy ochotę cały czas ze sobą gadać. Anka powiedziała kiedyś, że nie mamy się zaprzyjaźniać. Jak tak nie potrafię. Aśka musiałaś użyć manipulacji wyższego rzędu skoro szefowa łyknęna podwyżkę po jednej rozmowie. Niezła manipulantka jednak z Ciebie
Teraz do kibiców siatkówki. Jak Lozano może do Japonii nie wziąć Ignaczaka??!!! Krzysiu rozrywkowym chłopcem jest ale żeby tak od razu nie brać go na MŚ? No pobalował sobie po Olsztynie ok ale Gacek nie pociśnie
Czy ktoś mółby mi przesłać pełną wersję naszych ZŁOTYCH MYŚLI bo mam jakieś szczątkowe wersje. Ooo słonko wyszło. Trzymcie się

[Ewelina]

Aha Edix! Ksywa Marcela na P to Pagachali Poślę Ci kilka zdjęć

[rafal]

Czesc
fajnie ze cos sie dzieje na tym forum
ja np nikomu nie mowilem ze mamy cos takiego tak sobie mysle ze jak ktos zacznie to czytac to moze sobie faktycznie pomyslec ze to forum dla psycholi ; )
ale tak naprawde to chyba mamy taki klub wzajemnej adoracji ; )
tak sobie mysle ze niby dlaczego po wszystkim mamy sie rozjechac do siebie i wiecej ze soba nie gadac? Moze i jestesmy przypadkowo dobrana grupa swirow ale mozemy czasem sobie zrobic jakis zlot.
co do tego zwrotu z marionetkami to byl text marka do grzesia po jego scence.
A teraz co umnie. U mnie w szkole byla ostatnio akcja z policja, mamy jednego chlopaka ktory siedzial caly poptzrdni rok w zakladzie bo byl strasznie agresywny.
Teraz wrocil ma 15 lat i znowu to samo. Pobil 2x w tym samym dniu chlopaka z jego klasy, na nauczycieli klnie - ja np jestem brodatym pedalem - dzieciaki w klasie napisaly ostatnio list anonimowy do wychowawczyni ze chcieli by zeby nie bylo krzysia w klasie bo wszystkich straszy i sie go boja. Rozmawialem ostatnio z dr i tak sobie pomyslalem ze mozna by zrobic takie zwroty na kartce ze kazdy pisze co ma do kazdego ale anonimowo i moze jak by uslyszal co klasa o nim mysli to by dalo mu do myslenia no i tu pytanie do was bo jestescie bardziej doswiadcze3ni - czy to ma sens a jak tak to jak to przeprowadzic?


A tak poza tym to bylem wczoraj na koncercie mojego dyrektora : ) gra w kapeli byly prawie same cowery ale i tak fajnie troche mnie to odciagnelo od myslenia

to chyba narazie tyle

papa
rafal

ps kogo nam jeszcze brakuje na forum? narazie jest nas 7

[iza]

[Zuza]

Ello! Psychole!!

Witam wszystkich, których jeszcze nie przywitałam. Cieszę się, że jest juz nas tylu

Po weekendzie którego nie miałam (3 dni szkolenia ) chciałam uroczyście Wam oznajmić że zostałam członkiem ZESPOŁU DO SPRAW SYSTEMOWEGO WSPIERANIA RODZINY Czyż to nie wspaniałe!!!! Użerałam się z paniami psycholożkami z poradni 3 dni i chuj mnie trafiał, bo wogóle nie przyjmowały do siebie informacji zwrotnych!! To samo z policjantami, którzy nie wiedzieli po co przyleźli!! Ale w końcu po ciężkich przeprawach udało się!!!! hehe

Ja też sie pochwaliłam, że mamy forum ale kobitki odemnie z pracy są też psychiczne więc się nie zdziwiły zabardzo

Acha! zdjęli mi gips we wtorek noga jeszcze nie jest sprawna do końca, ale mogę normalnie wejść do wanny !!

Rafał: Co do twojego pytania o anonimowe zwroty do tego chłopaczka, to nie wiem czy to dobry pomysł. Wydaje mi się że niebardzo. Myślę że warto byłoby przyjżeć sie sytuacji w domu. Koleś prawdopodobnie był odrzucany cały czas (tzn. czarna owca w rodzinie). Wszystko co złe to był on. On ma taki sposób radzenia sobie z problemami w rodzinie. Odwraca uwagę od prawdziwego problemu jednocześnie go sygnalizując. Woli żeby uwaga (ta zla) skupiona była na nim. Inaczej nie potrafi funkcjonować i teraz wszedzie, w swoim otoczeniu tak działa. Przez to że wyzywa, że bije powoduje że inni go tez odrzucają. Anonimowe zwroty na karteczkach tez może tak odebrać. Żeby na niego zadziałać i nawiązac kontakt, nie mozna sie nabrac na ten jego sposób. Bardzo trudno dotrzec do takiego dzieciaka, bo on zrobi wszystko żeby go odrzucić. Nie wiem czy mnie rozumiesz. Jestem nawiedzona po tym szkoleniu Moge pisać "szyfrem" hehe
Napisz cos o jego sytuacji rodzinnej. Bedzie cos więcej wiadomo.

Ewelina: Ja tez chcę zdjęcia Pagachali!!!!

Odezwę się wkrótce bo mam cały tydzień L4 (z czego się cieszę i nie cieszę)

[Gość]

Hello!!!
Ja znów jestem chora. W piątek grałami z Dzieciakami w pilkę nożną na dworze, wróciłam do domu z obitym udem, czarnymi spodniami bo się nie przebrałam i zaliczyłam pożądną glegę no i wieczorem pojawila się gorączka i tak cały weekend leżę przykłuta do łóżka. Jutro wybiorę się do lekarza, zeby mi coś przepisał i pójdę do pracy, bo mam dużo planów i tęsknię za moją dzieciarnią :)Zastawiam się czy ta choroba to psychosomatyka po Kuligowie czy przeziębienie? Doprawdy nie wiem.

Co kilka dni śni mi się coś związanego zKuligowem. Ostatnio Iza Ty mi się śniłaś, że wybrłaś się sama na wyprawę zdaje się że w okolice NORWEGI sama i zamierzałaś tam zostać przez dłuższy czas żeby odpocząc od wszystkiego i pobyć sama. Pamiętam że dziwiłam się że tak bez męż się wybrałaś. To chyba dlatego tak mi się przyśniło bo mówiłaś że tak robisz, żeby naładować akumulatory.
A dziś śniło mi się że jechałam do Kuligowa busem i został on napabniety przez członków mafii pruszkowskiej. W moim śnie padały strzały i ktoś nawe został zabity, Ja się bardzo bałam i cały czas sprawdzałam czy nie zostałam trafiona kulą. Gdy się wszystko skończyło miała duż trudności żeby dojechać na nasze kolonie.

Rafcio zgadzam się z tym co napisała Zuzia apropo zwrotów na kartce. Myśę to bardzo napinające dostać takie informacje na swój temat i nie wiedzieć od kogo a poza tym młody potrzebuje raczj wsparcia (choć nigdy Ci tego nie powie) niż kolejnej informacjii że jest do dupy a pewnie słyszy to co dziennie. Trzeba by popatrzec na niego z drugiej strony tzn. po co bije i przezywa inne dzieciaki czy dorosłych, co mu to daje no właśnie to co już powiedziała Zuzia jak wygląda sytuacja w domu, bo tam pewnie nie za wesoło.

Ja chyba zmienię zwoje głosy na najlepsze zwroty, i muszę coś usunąć żeby wcisnąc chasło z marionetkami bo mnie rozwala!!!!!


Rozpisałam się ze hej!!! Dodam jeszcze że przez pierwsze kilka dni "gwałciłam" wszystkich znajomych opowieściami z Kuligowa, tak teraz myślę (bo już mi przeszło) że z sympatii nie mówili mi żebym sie zamkneła - bo przecież jestem miła i sympatyczna
A co do wynagrodzenia to już drugi miesiąc nie dostane przyznanej podwyżki. Iza nie martw się mnie marionetki też robią w CHUJA!!!!!!!!
Buziaki :**************

[Edix]

To na górze pisałam Ja Edix. Pozrawiam

[Ewelina]

Dobry wieczór Rafał z tymi anonimowymi zwrotami to chyba nie najlepszy pomysł. Trochę mało informacji o tym chłopaku z jakiego powodu był w zakładzie(jakim?)przede wszystkim co się dzieje w rodzinie. Może w niej mieć taki syf, że to jak się zachowuje jest tego odbiciem. Tak sobie myślę, że wszyscy traktują go jak czarną owcę, chłopak czuje się jak gówno, wszyscy traktują go jak gówno i ma się jeszcze dowiedziec anonimowo od killkunastu osób, że jest dla nich gównem. Może spróbuj z nim najpierw pogadać tak jak z tym poprzednim. Złap najpierw kontakt, nie śpiesz się, nie bądź natarczywy żeby się niezjeżył. Jak dowiesz się czegoś więcej napisz. Spróbuję go trochę obgadać z kilkoma kumatymi ludźmi w robocie. NIech Moc będzie z Tobą. Dasz radę
We wtorek mam superwizję z Markiem L. Oj będzie sie działo hi hi. Jestem jeszcze w klimacie kuligowskim ale reszta nie. Nikomu ze znajomych nie podawałam adresu naszego forum więc nikt do niego nie trafi. Nie wiem jak reszta. Dobra spadam już. Trza spać Dobranoc

[rafal]

Czesc

co do tego chlopaka to strawa wyglada tak, ojciec pije na maxa matka jest ok ale nie daje sobie rady i bardzo sie cieszyla ze byla policja bo moze wkoncu go zamkna. Ma tez brata brat jest ok zadnych odchylen od normy.
A co do podejscia to w tamtym roku robilem podchody raz i moja kolezanka ( jego wychowawczyni ) tez. Niby wszystko ok a nic sie nie zmienialo. Jest bardzo inteligentny i niezly cwaniak dokladnie wie na ile moze soie pozwolic jesli chodzi o nauczyciela i np jak kogos bije to ( zreszta sam to mowi ) ze wie jak bic zeby nic nie bylo widac. Dla mnie to on sie bawi w kata i sprawia mu to frajde a czuje sie w szkole dobrze bo jest chyba najstarszy. Wiec co do tych zwrotow tak sobie pomyslalem ze jak by mu kazdy napisal co ma do kogo i by sie dowiedzial ze ma klase przeciwko sobie to moze dal by sobie troche luzu, no i po wszystkim mozna by chyba dopiero zaczac z nim gadac “czy chce zeby tak kazdy go widzial jako takie gowno, czy chce cos z tym zrobic” a jak bedzie chcial to dopiero mozna nad nim troche popracowac.
To tak moze zadzialac jak w histori ktora slyszalem ostatnio o dziecku ktore jak bylo zle na kogos to go oplowalo i po wszystkich sposobach ( prosba po dobroci i dalej bylo to samo ) wychowawca tez na nia charknał i od tego czasu problemu juz nie bylo.

Zuza huj cie trafil - To samo z policjantami, którzy nie wiedzieli po co przyleźli!! - nie pamietam zebym tam byl i to w 2 postaciach jednoczesnie

Dobra koniec tego gadania ide zobaczyc jakis horror przed snam
moze bedzie jakis sposob zeby was pozabijac w grudniu

papa

rafal

[marek]

Pozdrawiam wszystkich kolonistów. Cieszę się że między Wami tak się dzieje i dzielicie się wieloma sprawami. Ja jestem zmęczony choć emocje mam takie jak bym jechał na benzynie lotniczej. Ostatnie dni spędziłem na szkoleniu w Szklarskiej i na konferencji w Białobrzegach. Dobrze mi się wiedzie i bycie z ludźmi daje mi dużo poweru (czego i Wam życzę). Mam kupę nowych wyzwań (nie mylić z wyzywaniami). buenos noches senioritas and seniores. for ever and more beer.

[ADAM]

Rafał, co do tego chłopaczka, to myślę podobnie jak reszta kolonistów. Nie sądzę,żeby anonimowe zwroty to był dobry pomysł. Nie sądzę, że je oleje, wręcz przeciwnie może Go to mocno ruszyć; tylko co dalej w związku z tym? Zdecydowanie może Mu agresor skoczyć i będzie mścił się na oślep, bo zwroty są anonimowe więc wszyscy są podejrzani. Podejrzewam,że traktuje tę grupę jak bandę frajerów i lamusów, na których można łatwo odreagować, a nie jak ludzi z których zdaniem należy się liczyć. (Może w domu to z jego zdaniem nikt się nie liczy? Może to jego w domu traktują jak frajera i lamusa?) Szedł bym w stronę rozmowy i kontaktu (wiem, łatwo powiedzieć) najpierw Twojego z Nim. Może ważne będzie dla Niego to,że będziesz chciał z Nim rozmawiać jak z partnerem,że będziesz chciał Go wysłuchać i dociec co jest jego problemem i czego się boi.Pewnie nikt tak z Nim w chałupie nie rozmawia.Może będziesz pierwszym dorosłym w życiu,dla którego nie będzie gnojem?

Ps. Zawsze ,możesz próbować Mu powiedzieć: Ty chuju. Może tym Go kupisz?

[ADAM]

[quote="Ewelina"]Teraz do kibiców siatkówki. Jak Lozano może do Japonii nie wziąć Ignaczaka??!!! Krzysiu rozrywkowym chłopcem jest ale żeby tak od razu nie brać go na MŚ? No pobalował sobie po Olsztynie ok ale Gacek nie pociśnie


Ewelina ,myślę podobnie jak Ty. Ignaczak w tym sezonie furory nie robił, ale poniżej bardzo przyzwoitego poziomu raczej nie schodzi. No i ma gościu doświadczenie, co na pozycji libero jest sprawą kluczową.